Jekatierina Polańska
Wiatr
Wiatr cicho dyszy za plecami tuż
I lekko senne kołysze zasłony,
Wtem się odwraca – jest ostry jak nóż,
Niepowstrzymany, dosłownie szalony.
W prawo i w lewo, to w dół, to znów w górę,
Patykiem kreśli parabole dwie,
Leci, zaciekle wstrząsa życiem, które
Nad śmiercią złapać równowagę chce.
***
Petersburskie anioły… Już ich mało ma miasto,
Boli krzyża trzymanie, lecz wciąż uścisk jak stal.
Petersburskie anioły patrzą ciężko, choć jasno,
Jak budynki i mosty odpływają gdzieś w dal.
Petersburskie anioły… To już nie jest ta pora,
Nie te lata, gdy strzegły, choć mrok zbierał się w krąg.
Wicher wszystko przenika, mocniej, zimniej, i coraz
Smutniej widzieć anielskich poddawanie się rąk.
W nocy zaś, gdy przeszłości miasto podjąć chce brzemię,
Pałacowe drżą sale, a nuż zjawi się car,
Petersburskie anioły schodzą z nieba na ziemię,
Przez dziedzińce złożonych skrzydeł sunie sznur par.
***
Dokoła zdrada, tchórzostwo i gra.
Z dziennika Mikołaja II
Dokoła zdrada, tchórzostwo i gra.
Z ciężkim uporem wołu jeszcze raz na-
Piął wiek arkan jak się tylko da –
I już go jucha zadławiła własna.
Dźwig niebosiężny na pustkowiu trwa,
Jak wódz, wyciągnął pustą dłoń. Rzec co by –
Dokoła zdrada, tchórzostwo i gra,
I dym trawiącej ojczyznę choroby.
Przełożył Maciej Froński
Jekaterina Władimirowna Polańska
Ur. w 1967 w Leningradzie. Ukończyła Petersburski Państwowy Uniwersytet Medyczny im. I. P. Pawłowa w Petersburgu. Poetka i tłumaczka z polskiego i serbskiego. Publikuje od 1998 r., m.in. w „Litieraturnoj Gazietie”. Członkini Związku Pisarzy Rosji od 2002 r. Autorka siedmiu tomików wierszy. Laureatka kilku nagród literackich w kraju i zagranicą. Tłumaczona na języki: angielski bułgarski, czeski, japoński i polski.