Zmarł Bogdan Czaykowski

Bogdan Czaykowski, jedno z ostatnich zdjęć poety, styczeń 2007, fot. Piotr Czaykowski.

16 sierpnia 2007 r. w Vancouver w Kanadzie zmarł po kilku miesiącach ciężkiej choroby Bogdan Czaykowski – wybitny poeta od lat wojny przebywający poza krajem (na zesłaniu w Rosji, a potem na emigracji w Anglii, Irlandii i w Kanadzie), jeden z filarów działającej na przełomie lat 50. i 60. londyńskiej grupy literackiej Kontynentów i redaktor pisma „Kontynenty”, eseista, tłumacz, historyk literatury polskiej, badacz emigracji, wielki społecznik i pasjonat spraw polskich, emerytowany profesor Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, gdzie kierował tamtejszą slawistyką. Zaprzyjaźniony serdecznie z redakcją „Frazy”, publikował na naszych łamach wiersze, prozę, eseje, przekłady i cykl felietonów List znad Pacyfiku. W 1997 r. mieliśmy zaszczyt ogłosić na naszych łamach pierwszy fragment podwójnej, napisanej z żoną Jadwigą, autobiografii, ostatecznie opatrzonej tytułem Ocalone przez bociany. Autosekwencje oraz szereg wierszy i przekładów (m.in. w ostatnim, dedykowanym poecie w 75. rocznicę urodzin numerze „Frazy” 55-56 drukowaliśmy wiersz Jakieś ogromne szczęście, od którego pochodzi tytuł opublikowanego w wydawnictwie ZNAK w 2007 r. obszernego wyboru wierszy poety w opracowaniu Bożeny Szałasty-Rogowskiej). W najnowszym numerze 2007, nr 2 (56) prezentujemy przejmujący ostatni List nad Pacyfiku (nr 9) podyktowany przez Poetę, który nosi datę 17 czerwca 2007 r. oraz spisane i opracowane przez niego Wspomnienia z Rosji, Persji i Afryki Marii Byry. Bogdan Czaykowski brał również udział w poświęconych zagadnieniom polskiej literatury emigracyjnej sesjach naukowych, organizowanych przez Zakład Literatury Polskiej XX wieku Uniwersytetu Rzeszowskiego, ogłaszając w pokonferencyjnych wydawnictwach cenne studia o poetykach indywidualnych na emigracji, zagadnieniu myśli w polskiej poezji XIX i XX wieku oraz o prozie Witolda Gombrowicza. Dzielimy smutek i żal Rodziny Poety i jego przyjaciół, którym składamy wyrazy głębokiego współczucia. Odszedł człowiek niezwykły, wyjątkowy i niepowtarzalny.


16 sierpnia 2007