Adam Lizakowski o Czesławie Miłoszu w Ameryce w Instytucie Polonistyki i Dziennikarstwa UR
7 listopada 2024

7 listopada 2024 roku w Instytucie Polonistyki i Dziennikarstwa gościł (na zaproszenie Zakładu Literatury Polskiej XX i XXI wieku oraz redakcji Kwartalnika „Fraza”) po dwudziestu latach od pierwszej wizyty w Rzeszowie Adam Lizakowski – pisarz, eseista, tłumacz, fotograf, animator życia literackiego na emigracji. W USA – Kalifornii i Chicago w stanie Illinois – mieszkał, uczył się i pracował od połowy lat osiemdziesiątych XX wieku do roku 2016. Po powrocie do kraju osiadł w Pieszycach na Dolnym Śląsku, skąd pochodzi. Od kilku lat mieszka z żoną i córką w nieodległej Świdnicy. Na początku swego pobytu w Kalifornii zaprzyjaźnił się z Czesławem Miłoszem, odwiedzał go w domu na zboczu Grizzly Peak w Berkeley, uczęszczał na jego wykłady, odczyty i spotkania autorskie. Ich plonem są polskie i amerykańskie książki Miłosza z odręcznymi dedykacjami, korespondencja oraz setki zdjęć Noblisty w jego domu, otoczeniu bliskich (drugiej żony Carol Thigpen), znanych pisarzy, czytelników i wielbicieli. Także fotografie z jego pogrzebu, grobu w panteonie artystów na Skałce w Krakowie, ważnych, inspirujących miejsc (jak litewskie Szetejnie, gdzie urodził się i został ochrzczony). W roku 2024, który Sejm RP uchwalił rokiem Czesława Miłosza, w związku z przypadającą w nim dwudziestą rocznicą jego śmierci, Adam Lizakowski opublikował książkę refleksji i wspomnień o wielkim poecie o intrygującym tytule Czy poeta Czesław Miłosz był kosmitą?. Także Książnica Podlaska w Białymstoku, gdzie przekazał swoje miłosziana, przygotowała bogato ilustrowaną publikację Czesław Miłosz w Ameryce z zapiskami Lizakowskiego. W ramach zorganizowanego dla uczczenia Roku Miłosza spotkania odbył się w Galerii Na Pięterku IPiD UR wernisaż wystawy fotografii Adama Lizakowskiego Czesław Miłosz w Ameryce, którą było oglądać do świąt Bożego Narodzenia. 7 listopada 2024 roku pisarz wygłosił prelekcję na temat wydanych w roku 2024 Listów Czesława Miłosza i Tymoteusza Karpowicza z lat 1965–2003 – dwóch znanych mu osobiście, bardzo się od siebie różniących literacko, wybitnych polskich poetów, którzy w Ameryce byli wykładowcami uniwersyteckimi i starali się popularyzować polską literaturę. Adam Lizakowski, którego Czesław Miłosz nie tylko polubił, ale także którego twórczość poetycką wysoko ocenił i starał się promować, mówił szczerze i bez ogródek o wyobcowaniu polskich poetów nie tylko z zainteresowanego samym sobą amerykańskiego społeczeństwa, ale i z ciężko pracujących w Ameryce milionów polskich emigrantów, dla których – jak powiedział – uczestnictwo w kulturze i lektura książek są na ostatnim miejscu potrzeb dnia codziennego. To, co pisarz mówił o realiach życia w Ameryce, dobrze przystaje do sytuacji we współczesnej Polsce. Bezpośredniość i szczerość naszego gościa spodobała się studentom, którzy uważnie go słuchali, żywo reagowali na jego wyraziste sądy i opinie. Zwłaszcza, gdy powiedział, że czuje się na Podkarpaciu i w Rzeszowie, jak w domu, gdyż polska społeczność Chicago składa się w znakomitej części z Polaków z Podkarpacia… Warto sięgnąć po inne książki Adama Lizakowskiego: dialogujące z Widzeniami nad zatoką San Francisco Miłosza, wydanymi przez Stowarzyszenie Literacko-Artystyczne „Fraza”, Zapiskami znad zatoki San Francisco (2004), a także tomami jego wierszy: Złodzieje czereśni (od którego to tytułu pochodzi nazwa młodego pokolenia emigrantów lat 1980-tych), Chicago miasto nadziei, Legenda o poszukiwaniu ojczyzny, Jak zdobywano Dziki Zachód, Pieszycka księga umarłych.

Magdalena Rabizo-Birek